Najlepszy gracz podkoszowy w historii NBA wszystkie możliwe nagrody Tim Duncan już posiada łącznie z MVP sezonu zasadniczego , meczu gwiazd i finałow oraz tak upragione przez wszystkich graczy mistrzowskie pierścienie , jednym słowem GENIUSZ !!!!
-->Najlepszy gracz podkoszowy w historii NBA
Eghhmm. Nie zgadzam się. Było znacznie więcej gwiazd podkoszowych np. Chamberlain, Abdul - Jabbar, Olajuwon, Rodman itd. Znasz te nazwiska?
-->wszystkie możliwe nagrody Tim Duncan już posiada łącznie z MVP sezonu zasadniczego , meczu gwiazd i finałow oraz tak upragione przez wszystkich graczy mistrzowskie pierścienie
Nie zdobył jeszcze tytułu Najlepszego Obrońcy Roku. Chociaż muszę przyznać zdobył te ważniejsze tytuły.
-->jednym słowem GENIUSZ !!!!
Nie nazwałbym go geniuszem ponieważ mimo iż zdobywa punkty i gra w obronie nie jest zawodnikiem widowiskowym. Gra dobrze technicznie jak Stockton tyle, że Stockton niesamowicie podawał piłkę. Bez urazy ale gra Duncana jest nudna.
Ciężko porownac grę Chamberlain'a czy też Abdul - Jabbara do obecnej gry Duncana to były inne czasy i inna koszykowka co do Olajuwona to był jedynie dobry center nic więcej , Rodmana uwielbiam ale w Chicago był jedynie świetnym zbierającym zatracił instynkt strzelecki jaki prezentował w Pistons Dla mnie Duncan od ostatniej dwojki jest o niebooo lepszy. Gra Chamberlain i Abdul - Jabbara bazuje aktualnie na ich legendach chociazby ponad 100 pkt w jednym meczu dzis wydaje sie nie realne dlatego nie porownuje Duncana do tych graczy . Dla Ciebie gra Tima jest nudna dla mnie nie , moze nie jest efektowna i tu racja ale gracz ten jest bardzo solidny i potrafi poprowadzic druzyne do zwycięstw czego brakuje badz brakowało gwiazdą NBA ( np. Ch.Barkley'owi).