Bardzo dobre filmidło! Polecam z czystym sumieniem:-) Naczytałem się dużo niepochlebnych opinii.....że film nijaki, że
nie umywa się do oryginału. Nie zgadzam się! Oryginalnego "Oldboy'a" oglądałem jakieś 9 lat temu. Nie potrafiłem go
zdzierżyć...podchodziłem chyba ze 3 razy, aby go dokończyć. A miał bardzo dobre...
Niestety ale nawet wersja reżyserska nic tu nie zmieni. Aktorstwo poniżej oczekiwań, Samuela L. Jacksona już biorą do każdego filmu żeby powiedział te swoje słynne "motherf*cker" a najlepiej nie jeden raz. Brolin coś tam próbował ale mnie nie przekonał.
Spike Lee powinien wrócić do korzeni bo remaki to nie jego...
"Remejki" które powstawały w latach 80' ch te muzyczne i filmowe były niejednokrotnie ciekawsze od oryginałów , to zastanawiające że mając gotowy w zasadzie scenariusz , choć przerobili kilka rzeczy nawet pozytywnie , scenarzyści i charakteryzatorzy nie potrafią popracować nad tym aby film był atrakcyjniejszy nawet od...
więcej
Własnie obejrzałem i..... Gdybym nie widział koreańskiego oryginału film podobałby mi się bardziej. A tak ciągle
porównywałem .Amerykanie nie maja jednak tego wyczucia smaku żeby oddać ładunek emocjonalny takich filmów jak
Old Boy. Zabrakło mi klimatu ,emocji,sceny wspólne w obu wersjach w koreańskim filmie były...
Podczas oglądania filmu i bedąc w jego połowie wiedziałem jak sie skończy. Co nie znaczy że nie
było warto oglądać, tzn. fabuła, dobra tylko że dodany do fabuły jej sposób przedstawienia zgorszył i
wyszedł film na ocene 4/10, co mówi że "ujdzie". Uważam że film można obejrzeć, czemu nie, ale
lepiej obejrzeć (...
Ten główny zły mógł 'kochać' w młodości braciszka, byłoby bardziej na czasie. A może nawet Oscar by wpadł, grubasy lubią takie wątki.
Po co Amerykanie kręcą jeszcze raz film, który już został wyprodukowany??? Za każdym razem
wychodzi im to gorzej od oryginału, więc daliby już sobie spokój.
Ja oceniam film na rewelacyjny, zawarło się w nim to czego się oczekuje po bardzo dobrym horrorze czyli emocje do końca,i ta niepewność do samego końca o co chodzi.
Minusem jak dla mnie są te jego bijatyki, wg mnie troche to było nierealne i średnio zagrane,ale ogólnie pomysł i cały film- świetny :)
Spike Lee (podobnie jak Brolin) wychwalał swoją oryginalną wersję filmu, zanim została przez producentów okrojona o połowę i wyświetlona w kinach. Czy doczekamy się kiedyś jakiejś wersji reżyserskiej, film w takiej formie jakiej oczekiwał reżyser? Jeżeli tak to kiedy?